Zur

Jaka zupa jest najpyszniejsza na całym świecie i jest szczytowym osiągnięciem ludzkiej sztuki kulinarnej? Jaką zupą zajadali się greccy bogowie na Olimpie (a jeżeli tego nie robili, to nie byli specjalnie rozgarnięci)? Wreszcie - jaka zupa jest najbardziej charakterystyczna dla naszego kraju i kultury? Oczywiście odpowiedź może być tylko jedna - żurek. A właściwie dwie, bo jeszcze "barszcz biały". Czym tak naprawdę różnią się te na pozór identyczne dania? Nie da się ukryć, że te dwie zupy są niezwykle często ze sobą mylone. Zamieszanie dodatkowo pogłębia fakt, że obie z nich podawane są w wielu, zależnych od regionu, wariantach. Jakie są więc podstawowe rozbieżności pomiędzy barszczem białym a żurkiem? Pogrzebałam trochę w internecie i znalazłam kilka informacji na ten temat. Z radością się teraz nimi z Wami podzielę. Okazuje się, że stuprocentowej pewności nikt nie ma i zdania są podzielone nawet w fachowej literaturze. Zupy te rozumiane są jako dwie różne potrawy, często jednak różnice między nimi przedstawiane są niejasno i ciężko ustalić jakiś wspólny mianownik. Dopiero pogrzebanie w bardziej tradycyjnych źródłach przynosi pewne efekty, co w połączeniu z pokrywającymi się częściowo informacjami z nowszych książek kucharskich i tego, co można wyczytać w internecie, pozwala na utworzenie sobie jakiegoś obrazu sytuacji. Najważniejsza różnica pomiędzy żurkiem i barszczem białym kryje się w zakwasie, który jest bazą dla obu tych zup. Prawdziwy żurek zrobiony może być wyłącznie na zakwasie żytnim, natomiast barszcz przygotowuje się na zakwasie pszennym. w efekcie bardzo często barszcz biały jest zupą delikatniejszą w smaku niż żurek, który z kolei jest jeszcze dodatkowo mocniej doprawiony. Według niektórych przepisów barszczu białego natomiast prawie wcale nie powinno się doprawiać... Drugą i ostatnią poważną różnicą między tymi zupami jest to, że żurek zawsze musi być ugotowany na wędzonce, kiedy w przypadku barszczu takiej zasady nie ma. Ten drugi jest więc z reguły daniem delikatniejszym.